Właśnie spędzam ostatnie dni w Polsce .... Żegnanie z przyjaciółką , pakowanie swoich rzeczy
do zakurzonej walizki ... Cóż dawno nigdzie nie wylatywałam , tym bardziej na stałe . Mama tydzień temu powiedziała mi że wylatujemy do Wielkiej Brytani . Jej słowa brzmiały z jednej strony radośnie ale z drugiej po jej głosie mogło się stwierdzić że nie chce zostawiać swego domu na który tak dużo pracowała , ani tedo pachnącego , zielonego ogródka w którym przesiadywała całe dnie aby pielęgnować swoje kwiaty . Moje zdanie było dosyć obojętne dla niej , bo tak czy tak musieliśmy się wyprowadzić . Ja osobiście nie chciałam zostawiać mojej przyjaciółki z którą spędzałam tyle mojego wolnego czasu ... W tamtym momencie w którym było czas żęgnać się z nauczycielami nawet szkoły opuszczać było mi szkoda ....Za 5 dni mamy samolot. Mama zamówiła bilety. Szczerze mówiąc podziwiam ją że to wszystko ogarnia. jest sama. Ma tylko mnie. Tata wyjechał w sprawie interesów do Szwajcarii. Tak na prawde nigdy nie miał dla nas czasu . Ale to nie jest najważniejsze ... jedno było pewne .. jest tylko jeden powód dla którego jade do Londynu! W tej chwili wszystkie części mojego ciała pokazywały że jednak chce jechać do całkiem innego kraju .
Jak oszalała pobiegłam do mamy
- Mamo !
- Co córeczko ? Co się stało ?
- Ja chcę jak najszybciej jechać do Anglii !
- Lena ! Jak to ? Przeciez jeszcze do niedawna nie chciałas rozmawiać na ten temat ...
- tak mamo , ale tam jest mój ukochany zespół !
- Jaki ?
- przecież ci tyle razy mówiłam ! One Direction ! na pewno ich spotkam !
- Achh te wasze'' nastolatkowe''marzenia..
W tym momencie pomyślałam sobie że te sprzeczki z mamą nie miały sensu ..
Jednak nalezy żyć marzeniami. ....
-
następny dział jutro . tym razem będzie więcej o One DIrection <3
OdpowiedzUsuń